Jeśli chcemy wpłacić pieniądze na lokatę bankową musimy się liczyć ze stratą własnych pieniędzy. W dzisiejszych czasach gdy znalezienie lokaty bankowej która oferuje przynajmniej dwa i pół procent zysku w skali roku (pamiętajmy , że należy to pomniejszyć o tak zwany podatek Belki – czyli podatek od zysków kapitałowych) graniczy z cudem , a inflacja wynosi około czterech procent w skali roku musimy liczyć się ze stratą.
Warto więc poszukać alternatywnego rozwiązania dla pomnożenia naszych pieniędzy , a w ostateczności do ochrony ich przed galopującą od jakiegoś czasu inflacją. Bardzo dobrym pomysłem mogą okazać się pożyczki społecznościowe które oferują pożyczanie oraz inwestowanie pieniędzy bez pośrednictwa instytucji bankowej , a jedynie za pośrednictwem platform pożyczek społecznościowych które pobierają od każdej pożyczki nieznaczną prowizję wynoszącą zwyczajowo około dwóch procent od pożyczonej kwoty. Jeśli porównamy oprocentowanie na platformach pożyczkowych , a oprocentowanie oferowane nam przez banki na samym początku możemy być w ciężkim szoku , gdyż pożyczając pieniądze za pośrednictwem platformy jak i inwestując nadwyżkę naszego kapitału będziemy mieli co najmniej dwukrotnie bardziej korzystne oprocentowanie niż ma to miejsce w przypadku banków.
Oczywiście platformy pożyczek społecznościowych oferują dla naszych pożyczek całą gamę ubezpieczeń , oraz dla osób inwestujących swoje pieniądze ubezpieczenia , oraz bardzo profesjonalnie zbudowane procedury windykacyjne – gdyż trzeba się liczyć z tym , że w każdej społeczności może się znaleźć ktoś nieuczciwy , lub ktoś kto z góry nie zamierza zwrócić pożyczonej kwoty na czas. Jesteśmy już na prawdę blisko momentu w którym rynek pożyczek społecznościowych będzie rósł zdecydowanie szybciej niż rynek kredytów bankowy , a gdy ludzie przekonają się na dobre , że takie pożyczanie ma sens , że banki nas po prostu okradają wtenczas będziemy mogli mówić o prawdziwej rewolucji , która również zmusi banki do mniej pazernego ustalania warunków pożyczkowo-kredytowych dla swoich klientów , oraz do atrakcyjniejszego oprocentowania lokat , które aktualnie nawet nie chronią naszego kapitału przed inflacją.
Jak nie szukać pracy?
Epidemia koronawirusa spowodowała , że co raz więcej osób pozostaje bez bez pracy i jest to bez wątpienia tendencja rosnąca. W normalnych latach gdzie wzrost gospodarczy nie przekraczał w Polsce trzech procent produktu krajowego brutto rok do roku (powiedzmy w przedziale między 2 a 3 % ) bezrobocie w okresie gdy ruszają prace sezonowe w rolnictwie oraz w budownictwie zdecydowanie spadało. Tym razem jednak bezrobocie delikatnie rosło a w szczytowym momencie szło jednak zdecydowanie do góry. Można powiedzieć , że w miesiącach jesiennych oraz zimowych (wrzesień 2020-luty 2021) pójdzie zdecydowanie do góry nawet o 2 do 3 % – wszystko zależy od tego jak szybko udostępniona będzie szczepionka na Covid-19 , bo jednak wirus mimo to , że gospodarka nie jest już zamrożona jak w drugim kwartale dwa tysiące dwudziestego roku , spowalnia nasz naturalny wzrost o minimum jeden procent produktu krajowego brutto w skali roku. Wiele osób będzie zmuszonych do poszukiwania nowej pracy , a nawet do przekwalifikowania się lub pracy w zupełnie nie swoim zawodzie. Cóż , czasem i takie realia trzeba będzie zaakceptować.
W tych trudnych czasach ludzie powinni znaleźć skuteczny sposób na efektywne i skuteczne poszukiwanie pracy. Takich sposób jest wiele , na pewno każdy ma dla siebie optymalną strategię ,jednak warto tutaj przestrzec przed pomysłem najgorszym z możliwych ,a więc: czasochłonnym, nieefektywnym i nieskutecznym. Mianowicie jest to korzystanie z Urzędów Pracy. Oczywiście pozostając bez pracy powinniśmy zarejestrować się aby mieć chociażby ubezpieczenie zdrowotne dla siebie i dla naszej rodziny , lecz już od pierwszego dnia urzędnicy dadzą nam na pewno odczuć , że jesteśmy dla nich jedynie numerem w rejestrze który mają do odklepania , a ze strony doradców zawodowych nie powinniśmy oczekiwać żadnych konkretów. Jedyne co nam mogą zaproponować to prawdopodobnie jakaś fatalna oferta pracy (oczywiście nie w zawodzenie i słabo płatna) tak więc oferty pracy w Urzędach Pracy powinniśmy omijać z daleka. Co innego jak jesteśmy młodzi lub chcemy zyskać dodatkowe uprawnienia , odbyć szkolenie czy pozyskać jednorazowe środki na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Dlaczego mowa o uprawnieniach ? Ano dlatego , że szkolenia oferowane przez Urzędy Pracy na pewno nie są wystarczające merytorycznie aby podjąć pracę w zawodzie do którego będziemy przygotowani. Jeśli natomiast zależy nam tylko i wyłącznie na uprawnieniach to śmiało możemy skorzystać z takiej opcji.